Początek roku szkolnego zbliża się wielkiiiimi krokami. To smutne :( Aby choć trochę poprawić sobie humor postanowiłam zabrać się za szycie piórniczków. Mam sporo tkanin, które do tego właśnie idealnie się nadają. Przejrzałam zatem internet (skarbnica wiedzy!) i przez kilka dni przyswajałam teorię. Dziś teoria została zastosowana w praktyce i powstały moje pierwsze dwa piórniki. Muszę nieskromnie przyznać, że jestem z siebie zadowolona. Nie spodziewałam się, że pierwsze egzemplarze będą do czegokolwiek podobne, a tymczasem...
...piórniki prezentują się chyba całkiem dobrze, a przy tym...
...posiadają zameczek (a to było dla mnie najtrudniejsze) oraz podszewkę.
Już dziś zapowiadam, że piórników powstanie duuużo więcej!
Drżyjcie więc uczniowie!
Gdzie mogę go kupić?
OdpowiedzUsuńPodaj mi swój adres mailowy na gtatina@gmail.com to wszystko szczegółowo napiszę :)
UsuńAch ten piórnik z trzema guziczkami........Na każdej lekcji ma go Pani przy sobie.
OdpowiedzUsuń