sobota, 25 sierpnia 2012

środa, 22 sierpnia 2012

Piórnik córeczki ..i pozostałe

Piórniki powstają jak grzyby po deszczu :) Ten jeden jest jednak ważniejszy od innych! To piórnik Oliwki. Powstaje też podobny dla Martynki :)

Powstają też poduszki. 



Miło mieć wakacje!

niedziela, 19 sierpnia 2012

Szkoła tuż, tuż :(

Początek roku szkolnego zbliża się wielkiiiimi krokami. To smutne :( Aby choć trochę poprawić sobie humor postanowiłam zabrać się za szycie piórniczków. Mam sporo tkanin, które do tego właśnie idealnie się nadają. Przejrzałam zatem internet (skarbnica wiedzy!) i przez kilka dni przyswajałam teorię. Dziś teoria została zastosowana w praktyce i powstały moje pierwsze dwa piórniki. Muszę nieskromnie przyznać, że jestem z siebie zadowolona. Nie spodziewałam się, że pierwsze egzemplarze będą do czegokolwiek podobne, a tymczasem...



...piórniki prezentują się chyba całkiem dobrze, a przy tym...


...posiadają zameczek (a to było dla mnie najtrudniejsze) oraz podszewkę. 
Już dziś zapowiadam, że piórników powstanie duuużo więcej!
Drżyjcie więc uczniowie!


środa, 15 sierpnia 2012

Dla Darka

Wczoraj zrobiłam kartkę urodzinową dla mojego brata. Zależało mi, aby była wyjątkowa. Darek od jakiegoś czasu pragnie stać się właścicielem jakiegoś konkretnego (mi jednak bliżej nie znanego) modelu zegarka. Niestety nie jestem w stanie zasponsorować braciszkowi tego gadżetu, jednak wpadłam na pomysł, by choć po części spełnić jego marzenie i zrobić  dla niego  zegarek samodzielnie. Jak zaplanowałam, tak też zrobiłam.


Ułożenie wskazówek zegara nie jest przypadkowe. Wszak mój brat skończył właśnie 44 lata! To tak, jak gdyby wybiła mu 44 minuta - z założeniem, że ta "życiowa godzina" na tarczy zegara ma co najmniej 150 minut!

wtorek, 14 sierpnia 2012

Przez różowe okulary

Dziś w moim królestwie pojawi się róż. Kartki urodzinowe z dominacją tego koloru zawładnęły mną pewnego słonecznego dnia :) Oto one:



Była jeszcze jedna, ale... wyszła ;)

sobota, 11 sierpnia 2012

Grasz w zielone? Gram!

Dziś na tacy podano kartki z dominacją koloru zielonego. To jedna z moich ulubionych barw. Niestety fotografie nie oddają siły "mojej zieleni". A szkoda :( Wtedy dopiero można dostrzec prawdziwą radość płynącą z tych kompozycji...




czwartek, 9 sierpnia 2012

Sesja ślubna

Wreszcie mam czas, by dłuższą chwilę poświęcić moim kartkom. Temat przewodni: ŚLUB.
Na stole pojawiły się biało-kremowo-złote paiery, tona wstążeczek, dekorów i innych drobiazgów, które zebrane w całość wyglądają tak:













Ach! Wkradł się nam tutaj romantyzm :)