Jakiś czas temu trafiłam na blog Silanny i zobaczyłam tam tildowe zabawki. Zakochałm się w nich bez końca! Anioły, króliki... W zeszłym tygodniu popełniłam kilka. Daleko im do królików Silanny, ale cóż... Mam nadzieję, że z czasem osiągnę wyższy poziom wtajemniczenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz